Deregulacja – nadzieje, wyzwania i rzeczywistość. Opinia eksperta

Strona główna » Aktualności » Deregulacja – nadzieje, wyzwania i rzeczywistość. Opinia eksperta

W Polsce temat deregulacji gospodarki powraca przy każdej zmianie władzy. Każdy nowy rząd zapowiada ułatwienia dla przedsiębiorców, ale często praktyka daleka jest od tych obietnic.

Prof. Michał Romanowski, adwokat i profesor Uniwersytetu Warszawskiego, na łamach Business Insider Polska zauważa, że najpoważniejszym problemem nie jest sama regulacja, ale jakość prawa i sposób myślenia urzędników, którzy wciąż traktują przedsiębiorców jak przeciwników. 

Zdaniem profesora, fundamentem skutecznej deregulacji powinno być „zderegulowanie” myślenia administracji, aby zaczęła postrzegać przedsiębiorców jako partnerów, a nie wrogów.

Zła legislacja to główny problem

Romanowski wskazuje, że w Polsce, pomimo licznych zmian legislacyjnych, takie zasady jak wolność gospodarcza wciąż są ignorowane przez administrację. Ustawa o Konstytucji Biznesu z 2018 roku miała na celu zmianę tego podejścia i miała stanowić gwarancję dla przedsiębiorców. Choć w teorii brzmi to obiecująco, w praktyce zasady te nie zawsze są przestrzegane. Autor krytykuje także panujące w Polsce przekonanie, że przedsiębiorca to osoba, która zawsze szuka sposobu, by oszukać państwo. Takie myślenie prowadzi do tworzenia zbędnych i szkodliwych regulacji, które tylko utrudniają rozwój biznesu.

Przyjazne przepisy vs. rzeczywistość

Mimo, że przepisy takie jak zasada domniemania uczciwości przedsiębiorcy czy zasada rozstrzygania wątpliwości na korzyść przedsiębiorcy zostały wprowadzone, to ich praktyczne zastosowanie pozostawia wiele do życzenia. Romanowski zwraca uwagę, że przedsiębiorcy wciąż napotykają na szereg biurokratycznych barier, które utrudniają im działalność. Przykładem może być chociażby nieprzestrzeganie zasady szybkości działania organów administracji, co prowadzi do przewlekłości spraw i bezczynności urzędników.

Rola przedsiębiorców w rozwoju społeczeństwa

Romanowski podkreśla, że przedsiębiorcy i pracownicy są sobie wzajemnie potrzebni. Z kolei politycy często nie rozumieją, że nadmierna regulacja nie tylko hamuje rozwój gospodarki, ale również pogarsza sytuację pracowników, którzy w zdrowym rynku pracy powinni mieć szeroki wybór pracodawców. Odpowiednia równowaga między wolnością gospodarczą a odpowiedzialnością państwa za tworzenie warunków do rozwoju jest kluczowa.

Złe regulacje nie sprzyjają innowacjom

W artykule Romanowski zauważa także, że zła regulacja nie tylko utrudnia życie przedsiębiorcom, ale hamuje innowacje, które są kluczowe dla rozwoju gospodarki. Zamiast wprowadzać szereg nowych ograniczeń, warto postawić na regulacje, które sprzyjają kreatywności i rozwojowi przedsiębiorczości. Przypomina również, że to właśnie przedsiębiorcy, podejmując ryzyko, napędzają innowacje, w tym te, które mają na celu zrównoważony rozwój i ochronę środowiska.

Potrzebna jest trwała zmiana myślenia

Podsumowując, Romanowski zauważa, że skuteczna deregulacja musi wyjść poza wprowadzanie nowych ustaw. Kluczowa jest zmiana mentalności administracji, która musi zacząć traktować przedsiębiorców jako partnerów. Wskazuje również, że każda zmiana regulacji powinna opierać się na przestrzeganiu zasad prawa i na woli, by naprawdę wspierać rozwój gospodarki, a nie go hamować.

Zachęcamy do przeczytania pełnej opinii prof. Michała Romanowskiego na Business Insider.

Pozostałe aktualności