Deregulacja w akcji. Jak wygląda bilans dotychczasowych działań?

Strona główna » Aktualności » Deregulacja w akcji. Jak wygląda bilans dotychczasowych działań?

W ciągu kilku miesięcy 2025 roku deregulacja przestała być hasłem i stała się realnym procesem legislacyjnym. Dzięki zaangażowaniu środowisk społecznych, rządu i parlamentu zapoczątkowano szereg zmian, których celem jest uproszczenie przepisów, ograniczenie biurokracji i przyspieszenie działania państwa. 

Dziś podsumowujemy, co do tej pory udało się osiągnąć i jakie wyzwania jeszcze przed nami.

Społeczna energia w zespole „SprawdzaMY”

W lutym 2025 r., ruszyła inicjatywa „SprawdzaMY”, która stała się najbardziej wpływowym społecznym ruchem deregulacyjnym. Jej efekt to ponad 16 tysięcy zgłoszeń od obywateli, blisko 600 ekspertów, 1183 tzw. “formatki deregulacyjne”, które objęły aż 300 aktów prawnych i 488 konkretnych propozycji zmian prawa, które trafiły do rządu.

Wśród najczęstszych tematów zgłoszeń, które trafiły do zespołu, znalazły się: podatki (18 proc.), administracja publiczna (10 proc.) i zdrowie (7 proc.). Najwięcej propozycji zmian dotyczyło uproszczeń w dokumentacji, procedurach urzędowych oraz sposobie komunikacji obywatela z administracją.

Chcieliśmy spełnić oczekiwania nie polityków czy korporacji, ale po prostu Polaków. I to się udało – podkreśla stojący na czele inicjatywy Rafał Brzoska w raporcie „Faza 1.0. Deregulacja w działaniu”.

Z tych propozycji ponad 200 zostało już przyjętych przez rząd, 191 trafiło do Sejmu, a pod 11 ustawami swój podpis złożył prezydent Andrzej Duda. Wśród nich znalazły się m.in. ułatwienia w doręczaniu dokumentów drogą elektroniczną, zdalne rozprawy przed KIO czy ograniczenie częstotliwości kontroli w firmach.

Rządowy impuls i legislacyjne przyspieszenie

Równolegle z pracami zespołu społecznego, w Kancelarii Premiera powstał Rządowy Zespół ds. Deregulacji kierowany przez ministra Macieja Berka. To on odpowiada za przekształcanie propozycji społecznych w konkretne projekty ustaw i pilotowanie ich przez proces legislacyjny. 

Dodatkowo działa zespół przy Ministerstwie Rozwoju, który konsultuje zmiany z biznesem.

Z 488 propozycji, jakie do rządu wpłynęło, rząd omówił 350, a kolejne rozpatrzy jesienią. Premier Donald Tusk przyznał, że „ponad 90 proc. propozycji społecznych jest możliwa do realizacji”, a rząd planuje redukcję barier regulacyjnych zarówno w kraju, jak i na poziomie unijnym.

Jak mówi Adam Malinowski, koordynator projektu SprawdzaMY, propozycje deregulacyjne zostały skierowane do wszystkich 19 ministerstw, ale najwięcej do Ministerstwa Finansów. Jego zdaniem to dowodzi, że problem nadmiernych regulacji jest systemowy, a nie sektorowy.

Sejmowe wzmożenie

Na salach sejmowych już także widać efekty deregulacyjnego impulsu – z ponad 30 projektów ustaw omawianych podczas ostatniego posiedzenia Sejmu, aż 16 dotyczyło deregulacji. Część z nich pochodzi z zespołu “SprawdzaMy”, część z prac zespołu ministerialnego, ale efekt końcowy jest wspólny: przyspieszające zmiany w polskim prawie. 

W sumie do Sejmu trafiło 191 projektów ustaw zawartych w 46 pakietach. 

W celu koordynacji prac posłów nad projektami w Sejmie działa Komisja ds. Deregulacji, której przewodniczy Ryszard Petru. Jej zadaniem jest również pilnowanie, aby projekty nie były opóźniane w komisjach branżowych.

Tatała: Czas przekuć energię w trwałe zmiany

Deregulacja to nie może być tylko jednorazowy zryw. Polska potrzebuje stałego mechanizmu przeglądu i upraszczania prawa – mówi Marek Tatała, prezes Fundacji Wolności Gospodarczej. – Deregulacja to nie tylko mniejsze koszty dla biznesu. To także więcej wolności dla obywateli i większe zaufanie do państwa.

Ekonomista podkreśla również konieczność podtrzymania motywacji u polityków: – Potrzebna jest konsekwencja, odwaga i polityczna determinacja, by przejść od zamierzeń i projektów do trwałych zmian w systemie – podkreśla.

Co dalej?

Zespół „SprawdzaMY” zapowiedział przejście do drugiej fazy, która ma być bardziej strukturalna, z naciskiem na trudniejsze reformy systemowe.  Eksperci zespołu zapowiadają, że będą monitorować każdy etap wdrażania zmian, by nie doszło do wypaczenia pierwotnych założeń. 

Z kolei rząd kontynuuje proces legislacyjny i pracuje nad kolejnymi pakietami zmian.

Zdaniem Rafała Brzoski Polska ma szansę stać się liderem deregulacji w Europie – o ile utrzyma tempo i szeroką współpracę społeczną. 

W ramach projektu “deregulacja.pl” Fundacja Wolności Gospodarczej i Fundacja FOR analizują propozycje reform, m.in. komentowaliśmy zapowiadane zmiany w prawie budowlanym, czy zwolnienie z tzw. podatku Belki.

Brakuje na razie informacji, czy zwolnieniem (z podatku Belki) objęte miałyby być też inwestycje w aktywa zagraniczne. […] Warto także rozważyć alternatywne rozwiązanie, jakim może być indeksowanie zainwestowanego kapitału o inflację. Uwzględnienie jej przy wyznaczaniu kwoty podatku również mogłoby zachęcić do inwestycji długoterminowych – wskazywali Marcin Zieliński i Mateusz Michnik z Fundacji FOR.

Obie fundacje zamierzają dalej monitorować postępy w deregulacji po stronie rządzących, po to, by maksymalnie wykorzystać otwarte okno możliwości do realnej, dobrej zmiany.

Źródła:

Pozostałe aktualności